"Sobótkowe potańcówki na Kujawach" i Noc świetojańska za nami.

Pogoda dopisała, publiczność również. Osada Krajeńska , jedna z atrakcji imprezy pięknie wkomponowała się w przyrodę parku, a odwiedzający ją goście mogli nie tylko poznać życie ludzi z początków państwa polskiego, ale także posmakować różnych potraw m.in. podpłomyków z miodem i powidłami. Nie zabrakło atrakcji dla dzieci: łowienie ryb, rzucanie ościeniami czy praca w warsztacie rybaka. Największy ruch był przy wyplataniu wianków. Warsztaty trwały kilka godzin i przez cały czas cieszyły się niesłabnącym powodzeniem, dlatego też większość dziewcząt przystrojone miała głowy w piękne wianki wykonane z polnych i ogrodowych kwiatów. Dużym powodzeniem cieszyły się stoiska twórców ludowych, prezentujących swoje artystyczne dzieła. Dzięki prezesce Stowarzyszenia Twórców Ludowych, pani Aleksandrze Zawackiej mogliśmy podziwiać, rzeźby, obrazy i przeróżne cudeńka z bibuły. Od 18.30 REDLIN, niesamowicie energetyczna grupa folkowa rozpoczęła swój koncert i zdobyła serca włocławian. Nie obyło się bez bisów.

Gdy zaczęło zmierzchać rozpoczął się obrzęd Nocy Świętojańskiej w wykonaniu Zespołu Pieśni i Tańca „Kujawy”. Przepiękna muzyka, tańce i śpiewy niosły się po parku. Częścią obrzędu były skoki przez ogniska. Puszczone przez dziewczęta wianki spokojne popłynęły Zgłowiączką ku Wiśle.