22 lipca 2023r. zapukaliśmy do Renaty, która pięknie ukazuje emocjonalny związek z „Kujawami” jako Zespołem i Kujawami jako regionem .

„Hej, Kujawy, jakie cudne, gdzie jest taki drugi kraj, tu przeżyjesz chwile cudne, tu przeżyjesz życia raj!”. Takimi słowami najłatwiej jest mi opisać region, z którego pochodzę. Najpiękniejsze wspomnienia, cudowni ludzie, najcudowniejsze przeżycia i młodość, z której czerpałam całymi garściami. Do Zespołu Folklorystycznego trafiłam jako kilkuletnie dziecko. Nigdy tego nie zapomnę, jak bawiłam się na boisku szkoły podstawowej grając w tzw. „gumę” z koleżankami. Obok nas również skakały na gumie koleżanki z innej klasy, wykonując bardzo trudny wcześniej ustalony układ. Usłyszałam ich rozmowę, że odbywają się przesłuchania do zespołu folklorystycznego w tzw. „Grandmecie” we Włocławku. Po powrocie do domu opowiedziałam wszystko mamie, która zaprowadziła brata i mnie na „egzaminy”. Jakież to były nerwy! Kilkadziesiąt osób chętnych i wiadomo, że nie wszyscy przejdą przez „sito” egzaminacyjne. Mój brat i ja chodziliśmy do szkoły muzycznej. Darek grał na klarnecie, ja na fortepianie, ale uwielbiałam śpiewać. Marzyłam jak każda mała dziewczynka, żeby stać na wielkiej scenie i przekazywać ludziom swoje emocje w piosenkach. Moje marzenia zostały szybko zrealizowane. Dostałam się do Kujaw do sekcji wokalnej, a mój starszy brat - Dariusz Puza - do kapeli jako klarnecista. W późniejszym czasie moja mama - Maria Ziomko -również dołączyła do sekcji wokalnej. Nie jestem w stanie policzyć wszystkich występów w Polsce i za granicą, ale potrafię nazwać emocje, które mi wówczas towarzyszyły. Ogromna duma z faktu bycia Polką, przepiękne stroje, które wyróżniały się na tle innych strojów ludowych z całego świata. Przebogata kultura ludowa, piękne układy choreograficzne, wzruszające i zabawne pieśni. Wiele razy stałam za kulisami i z podziwem oraz uznaniem patrzyłam na tancerzy wykonujących układy choreograficzne w bogatych, wielobarwnych strojach. Zawsze wychodziłam na scenę czując się osobą wyróżnioną i zaszczyconą, że mogę reprezentować Zespół Folklorystyczny „Kujawy”. Jednak pamiętałam,  że to nie tylko zespół, ale to moje dziedzictwo kulturowe, o które trzeba dbać, pielęgnować i kultywować. Ukoronowaniem mojej przygody z zespołem był ślub z obrzędem kujawskim w stroju ludowym oraz występ w Filharmonii Narodowej w Warszawie. Dziękuję wszystkim osobom, które spotkałam w zespole „KUJAWY”. Na zawsze pozostaniecie w mojej pamięci i sercu. Dziś jestem pedagogiem w szkole. Ukończyłam studia na wydziale „Wychowanie Muzyczne”, studia podyplomowe „Edukacja techniczna i sztuka”, zdobyłam tytuł „Instrumentalista – flet poprzeczny” oraz ukończyłam filologię germańską.